Jest. Udało się. W końcu można go pokazać światu. Puszysty, ale nie kruszący się za bardzo. Bezglutenowy, ale smaczny. Dzieci zabierały do szkoły bez kręcenia nosem. Dzielę się przepisem na chleb gryczano-ryżowy.

Składniki na 1 bochenek:

• 500 g mieszanki (np. 250 g gryczana, 200 g ryżowa, 50 g ziemniaczana)
• 500 ml letniej wody / dodajemy stopniowo, sprawdzamy na bieżąco czy potrzebna całość
• 3 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego
• 2 łyżeczki drożdży suszonych piekarniczych BIO
• 1 łyżeczka soli morskiej mielonej lub 2 łyżeczki himalajskiej
• 1 łyżka czubata ksylitolu lub erytrytolu
• 1-2 łyżki chia lub siemienia lnianego
• 2 łyżki mieszanki ziół do chleba lub ulubionych ziół  np. prowansalskich, oregano, tymianek, majeranek, lubczyk, cząber, koperek, pietruszka. Wedle gustu.

Wykonanie:

1.Wszystkie składniki wsypujemy do miski. Mieszamy łyżką aż do połączenia się składników.

2. Formę do pieczenia natłuszczamy (silikonowej nie trzeba). Przekładamy ciasto, równo rozkładamy i uklepujemy mokrą ręką. Chleb powinien sięgać nie wyżej niż 3/4 wysokości formy.

3. Masę pozostawiamy do wyrośnięcia. Trzeba zaglądać. Jeśli w domu macie ciepło i użyliście letniej wody wtedy chleb będzie rósł jakieś 30 min. Musi się znacznie podnieść, ale być zwarty. Nie pozwalamy mu dłużej rosnąc niż 40 minut.

4. Chleb wstawiamy do nagrzanego piekarnika  (190-200 st. stopni) grzałka góra o dół, bez termoobiegu. Pieczemy około 40-50 minut./ Inne źródła podają: a)  230ºC przez 50 – 60 minut. b) 5 minut w temp. 225 stopni i 25-30 w temp. 200

5. Studzimy na kratce kuchennej.

Ps. Swój chleb, ze zdjęcia, upiekłam  na próbę. Następnym razem posypię jakimś ziarnem na wierzchu. Silikonowa mała keksówka okazała się niewystarczająca na ww. porcję. Ciasto bardzo wyrosło i chciało uciec z formy.